Pokój dla rodzeństwa….

Miałam ostatnio ogromną przyjemność pracować z fantastyczną Rodziną, na którą składają się rodzice oraz ich dwaj synowie.

Starszy chłopiec ma swój pokój, natomiast młodszy śpi w swoim łóżeczku w sypialni Rodziców. Rodzice jednak zdecydowali, że już pora, aby najmłodszy „przeprowadził się” do brata. Okazało się jednak, że metraż dziecięcego pokoju nie przewiduje dwojga dzieci, natomiast w sypialni rodziców obydwaj chłopcy mieliby wystarczająco dużo miejsca zarówno do spania, zabawy, jak i do nauki. Rodzina zdecydowała więc o zamianie przeznaczenia obydwu pokoi. Sypialnię postanowili urządzić w mniejszym pokoju, chłopcy zaś wprowadzą się do większego.

W tym właśnie miejscu zaczęła się moja przygoda z aranżacją tych pomieszczeń…

Dzisiaj pokażę Wam aranżację pokoju chłopców…

Przygotowując projekt postanowiłam skupić się na meblach, które starszy chłopiec ma w swoim pokoju. Są w bardzo dobrym stanie i łatwo dobrać do nich nowe elementy. Póki co, młodszy brat nadal będzie spał w swoim łóżeczku. Chciałam jednak, aby projekt był zrobiony tak, aby w każdym momencie Rodzice mogli zamienić łóżeczko na większe już łóżko, które posłuży chłopcu na wiele lat. Tak, aby za rok, czy dwa nie musieli głowić się od nowa, jak to wszystko poukładać.

Jak już wspomniałam,  wyjściowym elementem dla mnie były zastane meble. Biorąc pod uwagę ich kolorystykę, zakładam malowanie ścian na kolor jasnoszary (pasuje do wielu aranżacji i jest świetnym  tłem dla naszych mebli). Uwieńczeniem całości ma być duży dywan z elementami czerwieni, na którym mogą bawić się chłopcy.

Poza dokupieniem mebli z kolekcji, którą już mamy, mój projekt zakłada  również zabudowę stolarską. Jest to wersja mniej ekonomiczna, jednak pozwala na maksymalne wykorzystanie „trudnych” miejsc (skosy, czy komin w rogu pokoju).

Tutaj zaproponowałam zamówić u stolarza (meblarza) szafę na wymiar (kolor biały), która wpasuje się w nasz ograniczony „kominem-słupem” kąt i będzie sięgać do sufitu, dając dodatkowe miejsce do przechowywania.

Aby ustawić łóżko bliżej grzejnika, dobrym rozwiązaniem byłoby zamówić obudowę. Można wykonać ją na wymiar, bądź kupić gotową np. przez Internet. Taka obudowa wygląda estetycznie w pokoju i separuje nas od gorącego grzejnika, a  ciepło wydostaje się przez specjalne otwory. Najlepiej zamówić obudowę na całą długość ściany, dokładając półki po bokach grzejnika. Dadzą nam miejsce na np. książki, gry itp. tworząc swojego rodzaju szafkę nocną…

 

Szanując prywatność Inwestorów,nie pokazuję Wam tutaj,  jak wygląda ten pokój przed zmianą, ani jak teraz wygląda pokój dziecięcy. Zapewniam jednak, że taki układ jest najbardziej optymalny i funkcjonalny dla  obydwóch chłopców…

Mam nadzieję, że realizacja dojdzie do skutku i chłopcy będą szczęśliwi mieszkając we wspólnym pokoju :o)

 

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *