Navy blue…

Ulubiony kolor…Hmmmm…!!! Niech pomyślę…

Nie mam takiego. W dodatku, to zależy, czy na sobie, czy we wnętrzu?

Uwielbiam czerń, biel, miętę i wszelkie odcienie różu, zwłaszcza pudrowe. Ostatnio jednak fascynują mnie odcienie granatu. Tak właśnie, granatu! Nie, nie niebieski. Tylko odcienie ciemnego, burzowego nieba; ewentualnie atramentowy, kobaltowy… no i oczywiście indygo :o)

Często go unikamy, gdyż pozornie nie wiadomo z czym go zestawić. Jednak uważam, że granat nada naszemu wnętrzu ciepła i będzie cudownym dopełnieniem np. złota, a zwłaszcza bieli…

navy-entry

Light-Blue-Couch-Living-Room-Ideas-UGvy

navy-blue-dining-room-House-beautiful

Fantastyczne prawda? Tego lata poddałam się temu zauroczeniu bez reszty :o)IMG_2377x

IMG_2383

IMG_2390

butyx

Ciekawa jestem, czy podzielacie mój entuzjazm tymi barwami?

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *