Jakiś czas temu pytałam Was, czy znacie niejakiego Frodo Bagginsa?
Głęboko wierzę w to, iż „JESZCZE BĘDZIE PIĘKNIE” i będziemy mogli normalnie funkcjonować, bez obaw o bezpieczeństwo nasze i naszych bliskich. Będziemy również mogli bezpiecznie podróżować…
Czas płynął od mojej wizyty w krainie Froda i jakoś nie mogłam zabrać się za usystematyzowanie wszystkich zdjęć. Było ich tak wiele. Obecna sytuacja skłania nas do czynności, na które wcześniej nie mieliśmy czasu. Tak więc, czas sam się w końcu znalazł…
…dlatego zapraszam do Shire… bajecznej, zielonej krainy, gdzie niewątpliwie pod wrażeniem będą nie tylko miłośnicy „Władcy Pierścienia”…
Cały teren Hobbitonu przygotowany został z niezwykłą starannością i dbałością o najdrobniejsze szczegóły. Precyzja jest widoczna na każdym kroku. Gdyby nie konieczność zwiedzania terenu z przewodnikiem, można by bez końca przechadzać się po zielonych ścieżkach Shire.
Po „trudach” zwiedzania, można odpocząć w legendarnym już „Green Dragon”, gdzie Frodo pił piwo z Przyjaciółmi. Sami też możemy poczuć się jak bohaterowie filmu, gdyż zostaniemy poczęstowani kuflem piwa lub pysznego cydru :o) W takim miejscu, na prawdę trudno sobie darować :o)
Jeszcze będzie pięknie…
Piękne zdjęcia, tyle detali nam ucieka i gubi się w głowie, jak dobrze moc powrócić i zobaczyć je na nowo!
Kocham cię, jeszcze będzie pięknie! To już za zakrętem!
Dziękuję za ten wspólny czas :o) Kocham Cię! Jeszcze będzie pięknie!!!