Nie wszystko złoto…

Tak, dokładnie… nie wszystko złoto, co się świeci…

Ostatnio na warsztat wzięłam więc kolumny, które pomalowane były na kolor złoty. Jako, że czasy ich świetności już minęły i pomimo, że złote, „złotem” nie były… przeszły małą metamorfozę :o)

Zobaczcie sami…

Na początek, jak zawsze…. czyszczenie i oklejanie, czyli przygotowanie warsztatu pracy…

Następnie wybór farby,  narzędzi… i można przystąpić do pracy…

Po sześciu warstwach farby i kilku dniach pracy byłam zadowolona z efektu :o)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *