Lato w pełni, półmetek wakacji za nami… Czas płynie… czy wyjeżdżamy na urlopy, czy też zostajemy w domach, towarzyszy nam nieustanny niepokój. Jak pisałam już we wcześniejszych wpisach, zaczęliśmy się przyzwyczajać do życia z otaczającym nas wirusem. Z jednej strony boimy się o siebie i naszych bliskich, z drugiej jednak potrzebujemy zmienić otoczenie. Nie chcemy już żyć w zamknięciu.

Okazuje się, że w tym sezonie wiele osób wybiera wypoczynek w plenerze… czy to w górach, czy nad morzem. Turystów nie brakuje.  Podobno, jeśli chcemy uniknąć tłumów, najlepiej wybrać się do dużego miasta. Tam turystów jest najmniej i będziemy mogli swobodnie pozwiedzać. Tak, czy inaczej, na świeżym powietrzu czujemy się bezpieczniej.

A więc… wolicie urlop w mieście, czy poza miastem??? Zarówno za jednym, jak i za drugim przemawiają argumenty… w zależności od upodobań :o)

Niezależnie od tego, gdzie się znajdujecie … spokojnego wieczoru :o)